Zmiany klimatyczne, wyczerpywanie się zasobów nieodnawialnych, asymetryczne zagrożenia terrorystyczne czy wreszcie pandemie – wszystko to sprawia, że coraz częściej myślimy o tym, co czeka świat, który znamy. W którym momencie – jako ludzkość – przekroczymy tę cienką granicę, poza którą są już tylko dystopia i chaos?
Tym tropem podąża Kyla Stone, popularna i wysoko oceniana przez amerykańskich czytelników autorka thrillerów i powieści postapokaliptycznych. Na rodzimym rynku wydała kilkanaście powieści, które stały się bestsellerem USA Today oraz znajdują się na szczycie globalnych rankingów sprzedaży Amazona. W Polsce zadebiutuje bestsellerowym cyklem Na skraju zagłady.
- Cóż może być fajniejszego niż wyobrażanie sobie końca świata z wygodniej kanapy i z filiżanką gorącej ciemnej czekolady w ręku? W cyklu Na skraju zagłady punktem wyjścia był atak na krajową sieć energetyczną dokonany przy pomocy impulsu elektromagnetycznego. Już sama próba przetrwania mroźnej zimy bez prądu może dostarczyć fascynujących wątków. Ale pisząc pierwszy tom zastanawiałam się, czy taka masowa katastrofa może jednak być dla kogoś dobra. W mojej głowie pojawił się obraz dziewczyny zamkniętej przez lata w ciemnej, zimnej piwnicy, porwanej przez psychopatycznego mordercę. Impuls elektromagnetyczny niszczy elektroniczne zamki w drzwiach – opowiada o swojej powieści Kyla Stone.
Czy złamana psychicznie kobieta wykorzysta okazję, którą otrzymała? Czy uda się jej uciec swojemu prześladowcy? Kyla Stone buduje napięcie zgodnie z receptą Hitchcocka, osadzając toczoną przez głównych bohaterów śmiertelną zabawę w kotka i myszkę w sytuacji, w której rozpada się cywilizacja, jaką wszyscy znamy. Jej powieści nie są jednak tylko narracyjnym rollercoasterem z nagłymi zwrotami akcji. Siłą opowiadanych przez nią historii jest analiza, jak zwykli ludzie radzą sobie z niezwykłymi okolicznościami – zwłaszcza w sytuacjach, w których społeczeństwo staje na krawędzi chaosu.
- Wrzucam swoich bohaterów w sam środek katastrofy końca świata i sprawdzam, jak, i czy w ogóle, uda im się przetrwać – dodaje autorka.
Postacie, które tworzy, zmagając się z wewnętrznymi ograniczeniami, uczą się pokonywać swoje lęki, by finalnie odkryć w sobie siłę, by przetrwać, ale także… by stawić czoła codzienności. Wielu dotychczasowych czytelników w swych recenzjach podkreślało, że Na skraju zagłady w istocie nie jest powieścią o końcu świata. Jest natomiast historią młodej kobiety, która musi przełamać lęki i blokady tkwiące w jej umyśle, by ocalić życie i wrócić do rodziny. To opowieść o sile miłości i nadziei przeciwstawionej przemocy i żądzy zabijania.
Hannah Sheridan przez ostatnie pięć lat była więźniem sadystycznego psychopaty. Na jej drodze stanie Liam Coleman, były żołnierz, doświadczony w misjach w Iraku i Afganistanie. W walce o przetrwanie towarzyszy im Duch – pies rasy pirenejskiej, równie mocno poturbowany przez życie jak dwójka bohaterów i jak oni nieufny.
- Powieść idealnie wpisuje się w lęki naszych czasów. Choć akcja dzieje się w lasach Manistee w stanie Michigan, opisywana zagłada może przytrafić się każdemu z nas. W każdej chwili. Spodobało nam się także to, że mimo bardzo plastycznych opisów najważniejszy przekaz kryje się między wierszami – mówi Joanna Knapik, dyrektor zarządzający All Muses.
W USA ponad sześćset tysięcy egzemplarzy całego cyklu w formie drukowanej oraz elektronicznej zostało sprzedanych w niecałe dwa lata. Audiobooki sprzedały się w pięćdziesięciu tysiącach egzemplarzy. Sama Kyla Stone dziesięć razy została zwycięzcą Kindle All-Star Award.
Czy w Polsce będzie się cieszyć równie dużą popularnością? Odpowiedź poznamy już wkrótce. Premiera Na skraju zagłady już we wrześniu tego roku.